To kosmetyk, który idealnie wykańcza makijaż oka. Sprawia, że spojrzenie jest bardziej wyraziste i zdecydowanie przyciąga wzrok. Czy jednak warto wydać na niego ponad 150 zł? W tej cenie mamy wszak kilka tańszych maskar! 

Czy za wysoką ceną idzie zawsze wysoka jakość? Tusz do rzęs za więcej niż 150,00 zł to spory wydatek. Jednak czy warto wydać na ten kosmetyk aż tyle? Wszak można już kupić dobry tusz do 25 zł.

Za, a nawet przeciw

Przeciwniczki takich drogich zakupów kosmetycznych mówią, że tak naprawdę nie płaci się za wysoką jakość, ale markę, którą jest sygnowany dany tusz. I nie da się temu zaprzeczyć, bo wszyscy wiedzą, że firmy takie jak Dior, Sisley, Tom Ford czy Armani, po prostu się ceni. Nie kupimy ich produktów w cenach jakie oferują za podobne kosmetyki drogerie stacjonarne. Kolejnym ich argumentem jest fakt, że tak drogie kosmetyki kupują tylko określone finansowe elity. 

Zwolenniczki na to wszystko tylko prychają z niezadowoleniem, że płacą za najwyższą jakość. I ona faktycznie jest wyczuwalna od pierwszego użycia. Zarówno w wykonaniu opakowania, jak i jakości szczoteczki. Nie mówiąc już o lepszym działaniu tuszu. Efekt jest ponoć nieporównywalny z tymi tańszymi odpowiednikami. A trwałość zasługuje na uznanie. Ta zasada sprawdza się również w najlepszych perfumach dla mężczyzn czy kobiet, dobrych kremach nawilżających czy idealnej paletce cieni. Makijaż oka wykonany tą ostatnią będzie z definicji o wiele trwalszy. A wykonany dobrymi pędzlami do makijażu, zachwyci każdego. 

Najlepszy tusz do rzęs za więcej niż 150,00 zł – przegląd

Sisley Maskara So Intense (240,00 zł)

To najdroższy tusz do rzęs w zestawieniu. Ma pogrubić i wzmocnić rzęsy, dzięki zawartych w nim peptydów witaminowych. Intensywna pigmentacja i ogromna trwałość. Do tego innowacyjna, lekko ścięta z jednej strony silikonowa szczoteczka ma być gwarantem równomiernie nałożonego produktu, nawet na najmniejsze rzęsy. Jest odpowiedni dla osób z wrażliwymi oczami.

Przeglądając opinie o tym produkcie, nie znalazłam żadnej negatywnej. Ten tusz naprawdę robi to wszystko, co obiecuje producent – jest trwały, nie obsypuje się, więc nie ma efektu pandy. Do tego nie wysycha w tubce i wystarcza na 4 miesiące intensywnego, codziennego stosowania. Maskara idealna?

TOM FORD Emotionproof Mascara (219,00 zł)

To pierwsza z maskar, które są sygnowane sławnym domem mody. Ten tusz jest wodoodporny, wydłużający i zwiększający objętość rzęs. Czyli właściwie trzy najważniejsze aspekty, jakich wymagamy od każdego idealnego tuszu do rzęs. Co więcej, jest świetnie napigmentowany, więc o wyraziste wykończenie makijażu nie musisz się martwić. Nałożony na rzęsy, tworzy naturalny efekt wachlarzu rzęs. Przyznaję, próbowałam znaleźć złe opinie na temat tego tuszu. I znowu nic nie znalazłam konkretnego. Bo jeżeli jedyną wadą produktu jest wysoka cena…to nie jest to prawdziwa wada. 

ARMANI Eccentrico (184,00 zł)

Ten tusz, w czerwono czarnej obudowie, skrywa silikonową, ogniście czerwoną szczoteczkę. Maskara ma za zadanie wydłużyć i rozdzielić rzęsty. I ona faktycznie to robi, w jakiś niepojęty sposób. Nie ma mowy o efekcie „pajęczych nóżek”. Po użyciu, rzęsy są bajecznie wydłużone i idealnie rozdzielone. Dzięki miękkim woskom w składzie tuszu, ten utrzymuje się na rzęsach przez cały dzień i nie opada. Do tego podkręca pomalowane rzęsy, otwierając spojrzenie. Mnie skusił najbardziej z tych wszystkich!

Dior Mascara Diorshow Black Out Waterproof (170,00 zł)

Czarne, eleganckie i proste opakowanie, sygnowane srebrnymi napisami. Ten tusz do rzęs to prawdziwa kwintesencja jakości domu mody Dior. Mamy więc woodporną maskarę, pogrubiającą, wydłużającą oraz podkręcająca rzęsy. Do tego składniki odżywcze zawarte w tuszu liftingują i pielęgnują rzęsy. Wydaje się być więc kosmetykiem idealnym, z rodzaju tych, gdzie jedyną wadą jest…cena. 

Guerlain Mad Eyes Mascara (169,00zł)

Tusz do rzęs zamknięty w przepięknym, złotym opakowaniu charakterystycznym dla marki Guerlain. Maskara zwiększa objętość, przedłuża i zagęszcza rzęsy. Zawarte w niej składniki pielęgnujące, dodatkowo odżywiają rzęsy. Wystarczy jedno pociągnięcie, aby uzupełnić dzienny makijaż. Nałożony dwa razy, będzie świetnie komponował się z makijażem wieczorowym. Nie podrażnia nawet wrażliwych oczu. 

Czasem warto skusić się na tusz do rzęs za więcej niż 150 zł. Lepiej kupić jeden sprawdzony kosmetyk, niż mieć w damskiej kosmetyczce kilka tuszy, ale każdy z wadami. I mimo, że ten droższy kosmetyk sporo kosztuje, to jednak posłuży nam o wiele dłużej niż jego tańszy odpowiednik. I można polować również na promocje na kosmetyki. One zwykle obejmują również maskary. Wszystko jednak zależy od zasobności naszego portfela. Nic bowiem na siłę. A wszystko z ekonomicznym rozeznaniem.