Maseczki na stałe wpisały się już w rytuały pielęgnacyjne zarówno kobiet jak i mężczyzn. Tak, mężczyźni w końcu doceniają zalety kosmetyków pielęgnacyjnych! Chciałoby się rzec, w końcu! Na rynku mamy bardzo szeroki wybór masek, maseczek. Z różną formą aplikacji, zdejmowania, czy zmywania. Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Kiedy codzienny krem nawilżający i serum dobrane do cery już nie wystarcza, do gry wchodzą maseczki intensywnie pielęgnujące. O ich regularnym używaniu wspomina każda książka o urodzie. Są równie ważne, co poranna pielęgnacja i dobrze dobrane kosmetyki do demakijażu. Dlaczego? Już opowiadam!
Po pierwsze – potrzeby twojej skóry
Nasza skóra zmienia się wraz z nami. Zagadnienie kosmetyki a wiek jest wciąż aktualne. Inne potrzeby będzie spełniał dobry krem dla niemowląt, a inny dla osoby z cerą dojrzałą. Podobnie jest z maseczkami. Zdefiniowanie tego, jakie potrzeby ma twoja skóra wcale nie jest takie trudne. Przyjrzyj się jej dokładnie. Czy jest przesuszona? A może bardziej tłusta? Masz jakiej podrażnienia skóry? Czy jesteś na coś uczulona? Myślę że już odpowiedź na te proste pytania da ci pełny obraz tego, czego skóra potrzebuje. A co za tym idzie, możesz zacząć wybierać w jakiej postaci masz sobie nakładać maseczkę.
Po drugie – forma maseczki
Wejdź do pierwszego lepszego sklepu z kosmetykami, albo odwiedź jakiekolwiek miejsce w Internecie, postrzegane jako drogeria internetowa. W zakładce czy dziale maseczki, będziesz miała kilkadziesiąt albo i kilkaset produktów. Jeżeli już wiesz, jaką masz skórę, a co za tym idzie, jakie są jej potrzeby, pora na wybór indywidualnych preferencji. Mamy więc do wyboru:
Maski w płachcie
z leniwego punktu widzenia, najwygodniejsze. W plastikowym opakowaniu masz owalną płachtę z wycięciami na oczy, usta i nos. Zakładasz na twarz, relaksujesz się przez około 20 minut, potem ściągasz płachtę, wklepujesz resztę emulsji jaka pozostała na twarzy i tyle. Są one relatywnie najdroższą ale i najmniej absorbującą formą maseczki intensywnie pielęgnujące.
Maski w tubce, saszetce
to gotowe produkty, które należy rozprowadzić na lekko wilgotną twarz, najczęściej omijając okolice oczu i ust. Następnie czekasz określony przez producenta czas i zmywasz maseczkę pod bieżącą, ciepłą wodą. Maseczki intensywnie pielęgnujące tego typu, nie zapomnij o opasce na włosy. Takie akcesoria kosmetyczne powinny znaleźć się w każdej damskiej kosmetyczce. Nie ma chyba nic gorszego, niż przyklejające się włosy do świeżo nałożonej maseczki!
Maski do samodzielnego zrobienia
to coś fajnego dla wielbicielek świadomej pielęgnacji. Tutaj sama decydujesz o ilości produktu oraz np czy rozrobisz ją w hydrolacie czy też w zwykłej wodzie. Prym wiodą tu maseczki z glinki. Otrzymujesz bardzo drobno zmielony proszek, zamknięty w plastikowym słoiczku albo woreczku. Następnie musisz go rozrobić w odpowiednich proporcjach i nałożyć na twarz. Gdy maska za szybko zasycha, musisz ją nawilżyć hydrolatem w sprayu. Po określonym czasie, maseczkę zmywamy pod bieżącą wodą. To bardziej skomplikowany proces, ale wart tej pracy. Maseczki z glinki są tymi kosmetykami, po których najszybciej widać pozytywne rezultaty. Innymi słowy, czasem warto się pomęczyć, aby mieć piękny efekt.
Po trzecie – jedna maseczka cudu nie czyni
Kupując maseczki intensywnie pielęgnujące, zidentyfikowane już do twoich potrzeb i ogarnięte co do tematu formy maseczki, zadbaj o to, aby kupić ich trochę więcej. Zakładając, że takie domowe SPA z peelingiem, rollerem jadeitowym i intensywną pielęgnacją, kup od razu set 8 maseczek. Mając zapas, nie musisz chodzić do sklepu po nowe, a do tego nie masz już wymówki – maseczka tylko czeka, aby ją użyć! Oczywiście, jeżeli używasz maseczek w tubce, kup taką ilość, by wystarczyła ci na osiem aplikacji. Niezwykle rzadko jednorazowe użycie przynosi pozytywne, długofalowe efekty. Miesięczna, regularna kuracja może za to sprawić, że skóra nabierze blasku i zdecydowanie poprawi swój stan. Wychodząc z założenia, że jak coś pomaga, to żal nie stosować, maseczki postaw na pierwszym miejscu!
Po ostatnie – cena
To nie jest tak, że ta droższe maseczki intensywnie pielęgnujące będzie działała lepiej niż te za kilka złotych. Faktem jest, że często płacimy sporo za samą markę lub ekskluzywne drogerie stacjonarne z których pochodzi. Jednak, jeżeli w kosmetykach nie wiadomo o co chodzi, to…porównaj składy. I tu już gołym okiem widzisz, co ma w jakich proporcjach i jedna i druga maseczka. Pamiętaj również o złotej zasadzie czytania składów – tego co jest wymienione na początku jest zwyczajnie najwięcej. Jeżeli ważne składniki odżywcze są na ostatnich miejscach, nie łudź się, że maseczka będzie miała rewelacyjne działanie.
Maseczka już dawno przestała być dobrem luksusowym. Możesz zrobić sobie ją w domu, ze składników, które masz w kuchni. Albo też dla wygody i lepszego działania – sięgnąć po gotowce. I pamiętaj, kluczem do wspaniałych efektów jest tu regularność!
[…] akcesoria kosmetyczne przydadzą się również Twojej kosmetyczce! Z pewnością umilą chwile z maseczką intensywnie pielęgnującą i będą świetnym uzupełnieniem domowego […]